1 Obserwatorzy
26 Obserwuję
Szusteczka

Szusteczka

Interesujący początek trylogii

Sabriel - Garth Nix

Sabriel to pierwsza część trylogii Starego Królestwa, pióra Gartha Nixa. Autor w pierwszym tomie przedstawił zupełnie nowy dla mnie świat, do którego przeniosłam się z przyjemnością.

 

Główna bohaterka powieści, Sabriel, jest jedyną córką Abhorsena, nekromanty, który ma za zadanie odsyłać dusze Zmarłych do Śmierci. Kiedy mężczyzna znika, dziewczyna musi zostać jego następczynią. Wychowana z dala od Starego Królestwa, latami chroniona przez ojca, szybko musi się odnaleźć w nowej roli. Jej braki w wiedzy nie sprzyjają zwalczaniu wrogów i coraz to nowszych przeszkód, na szczęście jednak na swojej drodze spotyka tajemniczych towarzyszy, którzy będą służyć jej za wsparcie. Tymczasem do świata Żywych chce wrócić jeden z Wielkich Zmarłych, zbierający siły i szykujący się do walki. Czy Sabriel zdoła odnaleźć ojca i zapobiec nieszczęściu?

 

Świat wykreowany przez Nixa jest pełen różnorodnych krajobrazów, tradycji i postaci. Sabriel wychowywała się w Wyverley College, szkole dla dziewcząt, znajdującej się w starym budynku przypominającym zamek. Niedaleko leżały pomniejsze wioski bądź miasteczka, dalej zaś Ancelstierre, miasto przy Murze, granicy Królestwa. Ludność miała dostęp do prądu, znali telefony, poruszali się samochodami, a jednym z nowszych wynalazków były czołgi. Równocześnie wiedzieli o istnieniu magii, nekromancji, Zmarłych, którzy wracają do życia i potworach, które grasują za Murem. Po jego drugiej stronie panuje zupełnie inny klimat, pogoda może się diametralnie zmienić, podobnie bywa z różnicą czasową. Społeczeństwo wydaje się być bliżej związane z magią niż postępem technologii. Według mnie jest to ciekawe połączenie czarów i fantastycznych stworzeń z normalnością.

 

Nie jest to dla mnie pierwsza książka, w której bohaterowie posługują się czarami. Tym razem używali do tego Magii Kodeksu, specjalnych znaków, które formowali w głowie oraz dłońmi. Interesujące były także rytuały, które odprawiał Abhorsen i Sabriel, aby przenosić Zmarłych do Śmierci. W tym wypadku autor nie tylko wykreował sposób posługiwania się nekromancją, ale także przedstawił kolejny świat – Śmierć i Bramy, za którymi znajdował się dusze potępionych.

 

Sabriel jest młodą nekromantką, tak naprawdę dopiero poznaje życie i Stare Królestwo, swoją ojczyznę. Musiała uczyć się nowych rzeczy, odkrywała nieznane dotąd krainy, przedmioty i tradycje, a ja robiłam to razem z nią. Dzięki temu zarówno bohaterka, jak i jej historia, stawały się dla mnie bliższe. Dziewczyna nie udawała nikogo, przyznawała się do niewiedzy i strachu, ale odnajdywała w sobie siłę, by iść do przodu i pokonywać przeszkody. Towarzyszący jej Mogget, zaczarowany kot z ogromną tajemnicą, stanowił barwną postać. Połączenie kociego charakteru i zachowań z poczuciem wyższości, wiedzą, doświadczeniem i ciętym językiem.

 

Sabriel jest intrygującym początkiem trylogii Starego Królestwa. Nix zainteresował mnie swoją historią. Chciałabym się więcej dowiedzieć o świecie, który wymyślił, a także poznać dalsze losy bohaterów, których nie dało się nie lubić. Cieszę się, że przede mną jeszcze dwie części, ponieważ liczę, że z każdą kolejną będzie jeszcze ciekawiej.

Źródło materiału: http://licencja-na-czytanie.blogspot.com